Reklama

Ramos Gin Fizz – legendarny cytrusowy drink z lekką pianką

Ramos Gin Fizz to prawdziwa perełka w świecie koktajli – kremowy, cytrusowy, z charakterystyczną, wysoką pianą niczym chmurka. Ten kultowy drink z Nowego Orleanu zachwyca nie tylko smakiem, ale i techniką przygotowania. Chcesz wiedzieć, jak uzyskać ten spektakularny efekt w domowych warunkach? Poznaj przepis na Ramos Gin Fizz krok po kroku!
Alt tekst:  Ramos Gin Fizz w wysokiej szklance z puszystą pianą, na kolorowym tle – kremowy koktajl cytrusowy z ginem

🕰️ Historia Ramos Gin Fizz – drink, który zatrząsł Nowym Orleanem

Ramos Gin Fizz to koktajl, który ma za sobą ponad 130 lat fascynującej historii. Jego twórcą był Henry C. Ramos, właściciel Imperial Cabinet Saloon w Nowym Orleanie. W 1888 roku postanowił stworzyć coś wyjątkowego – napój, który nie tylko będzie smakował wyśmienicie, ale i robił wrażenie swoim wyglądem. Efekt? Ramos Gin Fizz, czyli delikatny, kremowy koktajl z puszystą pianą, która potrafi unosić się ponad krawędź szklanki jak chmurka. Ale ten spektakularny efekt miał swoją cenę…

Reklama

Shakerowa armia w akcji

Przygotowanie Ramos Gin Fizz nie było (i nadal nie jest!) łatwe. W czasach Ramosa nie istniały blendery czy automatyczne shakery – wszystko opierało się na sile ludzkich rąk. A żeby piana była naprawdę idealna, drink trzeba było wstrząsać nawet 12 minut! Nic dziwnego, że Henry Ramos zatrudniał… ponad 20 barmanów tylko do shakowania! Pracowali oni jak na taśmie produkcyjnej, przekazując shakery z rąk do rąk, by każdy Ramos Gin Fizz był perfekcyjny.

Legenda Nowego Orleanu

Z czasem Ramos Gin Fizz stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli koktajlowych Nowego Orleanu. Nawet gubernatorzy i prezydenci prosili o ten napój! Podczas prohibicji Ramos przekazał recepturę swojemu bratu, a później drink trafił do słynnego barowego menu w hotelu Roosevelt – gdzie serwowany jest do dziś.

Przepis na Ramos Gin Fizz – koktajl z pianą jak chmurka

Ramos Gin Fizz to klasyka koktajlu w najczystszej postaci. Cytrusowa świeżość, kremowa konsystencja i efektowna piana sprawiają, że ten drink to nie tylko smak, ale i spektakl w szklance. Poznaj jego sekrety i przygotuj własną wersję w domowym barze!

Poziom trudności: średni
Czas przygotowania: ok. 5 minut (+ czas shakowania)
Sprzęt: shaker, sitko barmańskie, miarka barmańska
Smak: cytrusowy, kremowy, lekko słodki
Kaloryczność: ok. 220 kcal
Liczba porcji: 1
Sposób podania: wysoka szklanka (highball)

Reklama

Składniki na Ramos Gin Fizz

  • 60 ml ginu
  • 15 ml świeżego soku z cytryny
  • 15 ml świeżego soku z limonki
  • 30 ml syropu cukrowego
  • 60 ml śmietanki 30%
  • 1 białko jajka
  • 3 krople wody pomarańczowej
  • 2 krople ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)
  • 30 ml wody gazowanej
  • kostki lodu

Jak przygotować Ramos Gin Fizz?

  1. Do shakera wlewamy gin, sok z cytryny, sok z limonki, syrop cukrowy, śmietankę, białko jajka, wodę pomarańczową i ekstrakt waniliowy.
  2. Wstrząsamy energicznie „na sucho” (bez lodu) przez ok. 15–20 sekund, aby dobrze napowietrzyć pianę.
  3. Dodajemy kilka kostek lodu i ponownie wstrząsamy – tym razem intensywnie przez 1–2 minuty.
  4. Przecedzamy koktajl do wysokiej szklanki (bez lodu), a następnie powoli dolewamy wodę gazowaną, pozwalając pianie unieść się ponad brzeg szklanki.
  5. Odstawiamy drink na chwilę, aż piana się ustabilizuje. Gotowe!
Reklama

🍋 Ramos Gin Fizz – smak, który zaskakuje

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że Ramos Gin Fizz to po prostu bardziej rozbudowana wersja klasycznego gin fizz. Ale już pierwszy łyk zdradza, że mamy do czynienia z zupełnie innym doświadczeniem – pełniejszym, gładszym i zdecydowanie bardziej zaskakującym.

Klasyczny gin fizz vs. Ramos Gin Fizz – różnica nie tylko w składnikach

Klasyczny gin fizz to orzeźwiający, lekki koktajl na bazie ginu, soku z cytryny, cukru i wody gazowanej. Jest prosty, szybki i rześki – idealny na lato. Ramos Gin Fizz to natomiast jego spektakularna wersja „de luxe”. Dodanie śmietanki, białka jajka i odrobiny wody pomarańczowej całkowicie zmienia strukturę i charakter drinka.

Smak jak z luksusowego deseru

Ramos Gin Fizz to połączenie cytrusowej świeżości z kremową teksturą, która otula podniebienie. Śmietanka łagodzi kwasowość cytryny i limonki, a białko tworzy gładką, aksamitną pianę. Dodatek ekstraktu waniliowego (choć opcjonalny) oraz wody pomarańczowej wnosi subtelne nuty deserowe, które pięknie łączą się z ginem. Efekt? Drink, który smakuje jak cytrusowy suflet zamknięty w szklance.

Białko i śmietanka – duet, który robi robotę

To właśnie białko jajka i śmietanka 30% nadają Ramosowi jego charakterystyczną puszystość i wyjątkową konsystencję. Białko działa jak naturalny spieniacz, tworząc stabilną, wysoką pianę. Śmietanka z kolei sprawia, że tekstura drinka staje się aksamitna, niemal luksusowa. W połączeniu dają efekt, którego nie da się pomylić z żadnym innym koktajlem.

🔬 Sztuka tworzenia idealnej piany – co sprawia, że Ramos Gin Fizz wygląda jak chmurka?

Ramos Gin Fizz to nie tylko smakowy majstersztyk, ale też wizualne arcydzieło. Jego znak rozpoznawczy to wysoka, stabilna piana unosząca się ponad szklanką, niczym lekka chmurka. Ale jak uzyskać ten efekt w domowym barze? Tu w grę wchodzi prawdziwa barmańska technika i… trochę cierpliwości.

Dry shake i wet shake – co to właściwie znaczy?

W przypadku Ramosa nie wystarczy wrzucić wszystko do shakera i wstrząsnąć. Kluczem są dwa etapy:

  • Dry shake – czyli „na sucho”, bez lodu. W tym kroku energicznie wstrząsamy wszystkie składniki (szczególnie białko i śmietankę), by je dobrze napowietrzyć. To właśnie wtedy zaczyna się tworzyć lekka piana.
  • Wet shake – czyli z lodem. Po pierwszym wstrząsaniu dodajemy lód i znów energicznie mieszamy. Ten etap schładza drink, ale także pomaga ustabilizować pianę i zagęścić całość.
Reklama

Całość trwa dłużej niż w przypadku większości koktajli – najlepsi barmani potrafią wstrząsać Ramosa nawet przez 2 minuty!

Jak uzyskać idealną pianę?

Sekret tkwi w intensywności i kolejności działań. Najpierw musisz dokładnie wymieszać składniki podczas dry shake’a – najlepiej przez co najmniej 15–20 sekund. To pozwala białku się „napompować” powietrzem. Potem wet shake – równie intensywny i trwający przynajmniej 30–45 sekund – sprawi, że piana będzie gęsta, jednolita i trwała.

Nie bój się – Twoje ramiona mogą poczuć ten trening, ale efekt w szklance wszystko wynagrodzi.

Woda gazowana – finałowy dotyk magii

Ostatni krok to delikatne dolanie wody gazowanej już po przelaniu drinka do szklanki. Ale uwaga! Nie lej z rozmachem – zrób to powoli, cienką strużką. Dzięki temu piana uniesie się ponad rant szklanki, tworząc ten bajeczny „kopczyk”, który wygląda jak pianka z kawy latte… tylko bardziej imponująca.

💡 Triki i porady barmańskie - stwórz swój idealny Ramos Gin Fizz

Przygotowanie Ramos Gin Fizz potrafi być wyzwaniem – zwłaszcza gdy brakuje czasu lub składników. Na szczęście są sposoby, by ułatwić sobie życie bez utraty smaku i efektu wizualnego. Oto kilka sprawdzonych trików, które pozwolą Ci cieszyć się Ramos Gin Fizz nawet w wersji “domowej uproszczonej”.

Jak przyspieszyć proces bez straty jakości?

Tradycyjne wstrząsanie przez kilka minut może być męczące. Jeśli nie masz siły (albo czasu), oto trzy rozwiązania:

  • Użyj spring shakera – specjalnego shakera z metalową sprężynką w środku. Pomaga skutecznie napowietrzyć białko w krótszym czasie.
  • Zamień rękę na blender – krótki puls mikserem ręcznym podczas „dry shake” może świetnie napowietrzyć koktajl.
  • Zastosuj reverse dry shake – najpierw z lodem, potem bez – nieco szybszy sposób, który wciąż daje dobrą pianę.

Pamiętaj jednak: nic nie zastąpi dobrze przeprowadzonego klasycznego shakowania – przynajmniej 15 sekund na sucho i 30–45 sekund z lodem.

Nie masz wody pomarańczowej? Jest wyjście!

Woda pomarańczowa (orange flower water) nadaje Ramosowi charakterystyczną nutę – lekko kwiatową i świeżą. Jeśli jej nie masz, spróbuj:

  • Kilku kropli aromatu pomarańczowego – ale naprawdę oszczędnie!
  • Odrobiny świeżej skórki z pomarańczy – delikatnie ściśnij ją nad shakerem, by uwolnić olejki.
  • Syropu z kwiatów pomarańczy – jeśli masz pod ręką np. kuchenny syrop do deserów, może dodać ciekawej głębi.

Choć zamienniki mogą nie dać identycznego efektu, dobrze sprawdzą się w domowej wersji.

Wersja bez jajka – jak zrobić wegański Ramos Gin Fizz?

Chcesz uniknąć surowego białka? A może przygotowujesz wersję wegańską? To możliwe!

  • Aquafaba – czyli woda z puszki po ciecierzycy – to absolutny hit w świecie roślinnych koktajli. Użyj ok. 30 ml zamiast białka.
  • Gotowe roślinne zamienniki piany – w sklepach dostępne są barmańskie pianki na bazie roślinnych protein.
  • Śmietanka kokosowa lub migdałowa – jako alternatywa dla śmietanki 30%, dodaje własnej nuty smakowej.

Wegańska wersja Ramosa nie będzie identyczna jak oryginał, ale nadal może być niezwykle smaczna i efektowna.

🍸 Z czym serwować Ramos Gin Fizz – idealny moment i towarzystwo

Ramos Gin Fizz to koktajl wyjątkowy nie tylko ze względu na smak i wygląd, ale także na swój nieco nietypowy charakter. W przeciwieństwie do wielu innych drinków na bazie ginu, nie jest to klasyczny wieczorny koktajl do szybkiego toastu – to napój, który… celebruje chwilę. Kiedy i z kim warto po niego sięgnąć?

Ramos na brunch – idealny towarzysz późnego śniadania

Wyobraź sobie leniwą, niedzielną porę – śniadanie przeciąga się w brunch, na stole pojawiają się naleśniki z owocami, croissanty, owoce i śmietanka. I właśnie wtedy Ramos Gin Fizz sprawdza się znakomicie! Jego lekkość, cytrusowa świeżość i kremowość idealnie komponują się z porannym lub wczesnopopołudniowym menu.

Nie bez powodu drink ten bywa nazywany „koktajlowym śniadaniem mistrzów” – jest sycący, delikatnie pobudzający i ma w sobie nutkę dekadencji.

Reklama

Romantyczny wieczór… albo poranne poprawiny?

Choć Ramos kojarzy się z porankiem, potrafi też stworzyć wyjątkowy klimat wieczorem – szczególnie jeśli podasz go na deser zamiast klasycznego ciasta. Delikatna wanilia, cytrusy i aksamitna piana mogą być idealnym zakończeniem romantycznej kolacji.

A jeśli poprzedni wieczór był zbyt intensywny – Ramos Gin Fizz z jego lekkością, proteiną i nawodnieniem… bywa polecany także na poranne poprawiny. Tak – to koktajl, który łączy przyjemne z regeneracyjnym!

Z czym Ramos Gin Fizz komponuje się smakowo?

Smak Ramos Gin Fizz najlepiej podkreślają:

  • Śniadaniowe wypieki – słodkie bułeczki, croissanty, chałki
  • Owoce cytrusowe i jagodowe – truskawki, maliny, pomarańcze
  • Desery na zimno – panna cotta, serniki na zimno, lody waniliowe
  • Lekkie dania brunchowe – np. jajka po benedyktyńsku czy sałatki z owocami

To koktajl, który świetnie wpisuje się w atmosferę relaksu, elegancji i drobnych przyjemności.

🧠 Ciekawostki o Ramos Gin Fizz, których nie znałeś

Ramos Gin Fizz to drink, który ma nie tylko wyjątkowy smak, ale i niesamowicie barwną historię. Jeśli myślisz, że to tylko „fancy” koktajl z pianą, to przygotuj się na kilka niespodzianek. Oto ciekawostki, które dodadzą Ci tematów do rozmów przy barze (lub stole).

Ulubiony drink prezydenta USA

Zgadniesz, kto był fanem Ramos Gin Fizz? To sam Calvin Coolidge, 30. prezydent Stanów Zjednoczonych! Podczas jednej ze swoich wizyt w Nowym Orleanie tak się zakochał w tym koktajlu, że później poprosił, by podano mu go w Białym Domu. Legenda głosi, że za każdym razem, gdy był w Nowym Orleanie, zaczynał dzień od Ramosa. No cóż – król brunchu nie tylko wśród barmanów!

Ile naprawdę trwało klasyczne shakowanie?

Dziś wiele osób mówi o 30 sekundach shakowania. Ale Ramos C. Henry w swoim barze robił to… aż przez 12 minut! I nie sam – zatrudniał nawet 20 barmanów, którzy przekazywali shaker sobie nawzajem w rytmie produkcyjnej taśmy. Dlaczego? Bo tylko tak można było osiągnąć idealną, sztywną pianę bez obecnych dziś blenderów czy specjalistycznych narzędzi.

Współcześnie, choć raczej nie będziesz wstrząsać tak długo, to i tak Ramos pozostaje jednym z najbardziej wymagających koktajli pod względem techniki.

Ramos Gin Fizz a prohibicja

W czasie amerykańskiej prohibicji (1920–1933), kiedy sprzedaż alkoholu była zakazana, wiele klasycznych drinków zniknęło z barów. Ale nie Ramos! Receptura została przekazana przez Henry’ego jego bratu i przetrwała dzięki Hotelowi Roosevelt w Nowym Orleanie, gdzie kontynuowano tradycję serwowania drinka (już po zniesieniu prohibicji). To właśnie ten hotel sprawił, że Ramos Gin Fizz nie odszedł w zapomnienie – a wręcz przeciwnie, zyskał status ikony koktajlowego rzemiosła.

RedakcjaEwa Madej
Redakcja
Ewa Madej
redaktor Drinkownia
Reklama
Reklama